Kelly Osbourne pochodzi z rock'n'rollowej rodziny, Miley Cyrus zaś z zupełnie innego świata. Jednak dziewczyny świetnie się dogadują, ponieważ trudne relacje rodzinne i podobne doświadczenia je łączą.
Kelly w jednym z ostatnich wywiadów wyznała:
Nie znałam Miley wcześniej, spotkałam ją może raz lub dwa nim zaczęłyśmy kręcić film "So Undercover". Od kiedy znamy się trochę lepiej, obie wiemy, że wiele nas łączy. Ona ma to coś. Ma naprawdę trudne doświadczenia za sobą, jak ja, chociaż skala jej problemów jest inna niż moja. Ja pochodzę z rock'n'rollowej rodziny, ona z country świata... ale rozumiemy się. Fajnie przebywać z dziewczyną, która rozumie, co przeszłam i ja rozumiem, co ona przeszła.
To rzeczywiście świetna sprawa spotkać kogoś, kto doskonale nas rozumie.
A Wy macie kogoś takiego?