Podczas gdy my nie mamy nawet cienia szansy na usłyszenie dotychczasowych efektów pracy Joego, Nick zdążył już zapoznać się z tym materiałem. Zapytany przez MTV odpowiedział:
Nagranie Joego wychodzi naprawdę nieźle. Nie było mu łatwo to stworzyć i poświęca temu mnóstwo czasu - myślę, że to ważne. Sądzę, że to jest naprawdę jakościowe nagranie! Słuchałem tego w samochodzie i naprawdę to uwielbiam.
Powodem, dla którego Joe spędza przy pracy nad krążkiem tak wiele czasu jest to, że prawdopodobnie nagrywa muzykę w zupełnie innym stylu niż ten, w jakim mogliśmy go usłyszeć z braćmi - oni tworzyli dźwięki popowo-rockowe, a tymczasem Joe nagrywa... taneczne electro! Czy to inspiracja płynąca ze współpracy Chrisem Brownem ?