Nie ma wątpliwości, że klan Kardashianów to wesoła rodzinka. Przez wiele miesięcy na pierwszym planie była Kim, która chętnie opowiadała o orgazmach, okresach i wszelkich intymnych szczegółach. Teraz jej miejsce zamierza zająć chyba Khloe, która wyznała, że nie może zajść w ciążę.
Wszyscy nas wspierają, ale moja mama kompletnie oszalała. Zadzwoniła do mojej asystentki i wypytywała ją, kiedy mam okres. Później skontaktowała się z moim ginekologiem, który pomógł jej wyliczyć dni mojego jajeczkowania. Teraz dzwoni do mnie za każdym razem, kiedy zaczynają się moje płodne dni i każe natychmiast uprawiać seks z mężem. Mama proponuje mi dziwaczne pozycje seksualne, które mają sprzyjać zapłodnieniu.
Trzeba przyznać, że poziom ekshibicjonizmu w rodzinie Kardashianów jest naprawdę wysoki. A może tak teraz trzeba? Znak nowych czasów?
Luna