Od kilku miesięcy Mandaryna pracuje nad nową płytą. Piosenkarka zamierzała wrócić do korzeni, czyli do muzyki dance. W tym celu zatrudniła słynnych niemieckich producentów. Menadżerem Marty z kolei został jej były mąż Michał Wiśniewski . Okazuje się jednak, że ta współpraca nie przetrwała próby czasu. Nasz czytelnik zapytał o to Michała Wiśniewskiego.
Dla pewności czytelnik Plotka napisał do Dominiki Tajner-Idzik.
Tak więc, Michał nie jest już menadżerem Mandaryny . Czy to oznacza, że wydanie jej nowej płyty stanęło w martwym punkcie? Czy Michał i Marta się pokłócili? No i kto zajmie jego miejsce?
Artemis