Anna Mucha do roli w filmie "Och Karol 2" przygotowywała się wyjątkowo starannie. Jak wiadomo gra tam lesbijkę, Mirę. Jest to jedyna postać, której kompletnie nie interesują zabiegi tytułowego bohatera.
Grając lesbijkę, zrobiłam swoją prywatną dokumentację, podglądałam, podpatrywałam. Chciałam, żeby moja postać była współczesna, a nie sfrustrowana konwenansami, zamknięta w duszności społecznej - opowiada Mucha w rozmowie z Se.pl
Zdobytą wiedzę aktorka wykorzystała oczywiście w praktyce:
Miałyśmy kilka scen erotycznych, w zajawce filmu tańczymy seksownie przed głównym bohaterem. Te sceny zaprzątały nasze głowy i umysły, chciałyśmy to zrobić jak najlepiej, mam nadzieję, że efekt będzie fajny.
O tym zdecydują oczywiście widzowie. Jedno jest pewne - będzie na co popatrzeć...
Aik
