Monika Richardson straci posadkę w TVP?

Udział w show w konkurencyjnej stacji mógł nie spodobać się przełożonym. Czy Monika Richardson poniesie karę?

Jak donosi magazyn "Gwiazdy", 19 kwietnia po raz ostatni zobaczymy program "Orzeł czy reszta" , który prowadzi Monika Richardson . Rzecznik TVP zdradził również, że stacja nie planuje jego kontynuacji. Prezenterka jest w dość skomplikowanej sytuacji - z jednej strony związana jest z telewizją kontraktem gwiazdorskim, więc coś musi się dla niej znaleźć, ale z drugiej strony podjęła się udziału w "Tańcu z gwiazdami" na antenie konkurencyjnej stacji.

W gruncie rzeczy nikt nie powinien mieć do niej o to żalu, bo stacja musiała wyrazić zgodę na jej udział w show, ale pokątnie mówi się o czymś zupełnie innym. Sama zainteresowana nie ukrywa, że wątpi w swoje pozostanie w Telewizji Publicznej.

- Jestem lojalna wobec mojego pracodawcy, jednak wiem, że występuję w programie konkurencyjnej stacji, dlatego wątpię, czy ktoś z TVP będzie na mnie głosował, a już dyrekcję telewizji zupełnie nie podejrzewam o taką perwersję...- powiedziała magazynowi "Gwiazdy".

Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie. Szkoda byłoby rezygnować z tak przyjemnej osoby.

Monika Richardson ryzykuje posadę by tańczyć?

Więcej o: