Kotek uwielbia Natalię Przybysz i z wielką przyjemnością Wam o niej pisze. Ostatnio Natalia pojawiła się na imprezie Najlepsze dla URODY 2008. Bywanie na takich imprezach zobowiązuje do ładnego ubrania się. Okazuje się jednak, że wcale nie trzeba wyglądać banalnie i tak jak wszyscy dookoła. Natalia jest świetnym tego przykładem.
Wokalistka, która całkiem niedawno wydała swoją pierwszą solową płytę, postawiła na błysk. Połyskująca bluzeczka, spodnie i lśniące buty to może zbyt wiele jak na jedną osobę, ale w jej przypadku świetnie się komponują.
Kotek zwrócił również uwagę na oryginalną fryzurkę panny Natalii - niby długie w kucyk, a od połowy zgolone włosy to dość odważna kombinacja. Uroku całości dodaje wycinany wzorek na skroni. Odważyłybyście się na tak radykalne cięcie?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!