Annie Leibovitz to jedna z nasłynniejszych fotografek na świecie. Zrobiła chyba wszystkie najbardziej znane okładki największych magazynów świata. Teraz zabrała się za przenoszenie gwiazd w bajkowe krainy.
Marc Anthony i Jennifer Lopez polecieli na dywanie do "1000 i jedenej nocy".
Jessica Biel wcieliła się w smukłą Pocahontas.
Gisele Bundchen cofnęła się w czasie i znów stała się małą dziewczynką - Wendy z "Piotrusia Pana".
A na koniec Whoopi Goldberg , która zamieniła się w Dżina i schowała się do lampy.
Strasznie fajne są takie sesje zdjęciowe. Pokazują, że gwiazdy wcale nie są nadęte i umieją spojrzeć na siebie z dystansem.