W półfinałowym odcinku polsatowskiego show o wejście do finału rywalizowali: Piotr Polk, Joanna Liszowska i Patricia Kazali . Wszystkie gwiazdy śpiewały po trzy piosenki, a widzowie w trakcie dwóch godzin trwania programu wysyłali smsy na swoich idoli.
Gdy przyszedł czas na ogłaszanie wyników, prowadzący oddali głos Mikołajowi Krawczykowi, który odpadł z programu tuż przed półfinałem. Aktor dostał od producentów możliwość wręczenia jednemu uczestnikowi "Brylantowego Jockera".
Mikołaj dał go Piotrowi Polkowi, który tym samym automatycznie stał się finalistą 2 edycji polsatowskiego show. Teraz widzowie przez cały tydzień będą decydowali, która z uczestniczek - Liszowska czy Kazali będzie walczyła z Piotrem o kontrakt płytowy.
Nasuwa się jedno pytanie - po co w takim razie wmawiano widzom, że to od ich głosów będzie zależał los uczestników, jeśli to Mikołaj Krawczyk zdecydował kto wystąpi w finale?