Doda odpowiada Markowskiemu

Grzegorz Markowski mówi, Doda odpowiada. Kulturalnie, spokojnie i inteligentnie. Przy okazji dowala gazecie, którą nazywa po swojemu "Fucktem". Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni.

Za oficjalną stroną Dody:

Nie chce mi się wierzyć, że tak doświadczony rockandrollowiec udzielił takiego gniota (pseudowywiadu) do ścierwa, którym brzydzą się wszyscy artyści i poniża się do tego stopnia, żeby zupełnie bez powodu ubliżać i obrażać młodszą artystkę. Mam nadzieję, że jest to kolejna prowokacja Fucktu, mająca na celu wywołać moją sarkastyczną odpowiedź. Ja jednakże wstrzymam się od głosu. Jest mi najnormalniej w świecie przykro jeśli to prawda i przestaję wierzyć w autorytety muzyczne oraz w dobrego ducha rocka.

Czekamy na ripostę Grześka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.