25-letnia gwiazda OnlyFans nie żyje. Umarła przed pierwszymi świętami syna. "Przegrała walkę z presją"

25-letnia modelka i influcencerka Rachel Mee zmarła na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Przyjaciele i bliscy postanowili oddać jej hołd. Jednocześnie są zdruzgotani, bo kobieta w 2022 r. urodziła synka Kyro i miała z nim spędzić pierwszą Wigilię. Pochodząca z Newcastle w Wielkiej Brytanii Rachel, miała dziesiątki tysięcy obserwujących na Instagramie. Pracowała też jako tancerka.

Influencerka znana na OnlyFans nie żyje. "W święta nie będzie jego mamusi"

Przyjaciółka Rachel Mee, Claire Robinson, przyznała w mediach społecznościowych, że:

Te święta Bożego Narodzenia będą pierwszymi dla Kyro i niestety nie będzie tam jego mamusi.

Do wpisu dołączyła także przejmujące wideo z sierpnia 2022 r., na którym widać Rachel bawiącą się z dzieckiem na plaży.

27-letni piłkarz nie żyje. Wcześniej doznał poważnej kontuzji

Choć oficjalnie nie podano przyczyny śmierci młodej kobiety, jej przyjaciółka przyznała:

Rachel niestety przegrała walkę z presją tego świata.

25-letnia influencerka nie żyje. Dla Rachel rok 2022 był "najtrudniejszym z możliwych"

Rachel wielokrotnie podkreślała w mediach społecznościowych, że rok 2022 był jednym z "najtrudniejszych z możliwych". Wyznała na początku grudnia, że musiała poradzić sobie z wieloma trudnościami, w tym ze złamanym sercem. Pod jednym z postów na Instagramie napisała:

2022 - rok, w którym stworzyłam życie. Zagubiłam się, ale odnalazłam dawną siebie. Pokonałam złamane serce. Dowiedziałam się, że jestem silniejsza niż kiedykolwiek myślałam. Jestem wdzięczna za szansę i nowe przyjaźnie. Wdzięczna za ludzi dookoła mnie w tym najtrudniejszym czasie.

W ubiegłym roku Rachel pożegnała mamę, którą nazywała swoją najlepszą przyjaciółką i "skałą". Kobieta nie zdążyła poznać wnuka. 

Książę Filip złamał protokół podczas pogrzebu Diany. Myślał, że nie uchwycą tego kamery

Jak szukać pomocy?

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego. TUTAJ znajdziesz również przydatne numery telefonów, pod którymi dyżurują specjaliści, gotowi pomóc w kryzysowej sytuacji.