Lana Rhoades ma dziś 26 lat. Amerykanka stanęła na planie filmowym filmów dla dorosłych w wieku 19 lat. Jest uważana za ikonę, królową branży porno. Dziś jednak ma problem z uprawianiem seksu.
Rhoades w wywiadzie dla "The Skinny Confidential" zdobyła się na osobiste wyznanie:
Ja nawet nie lubię uprawiać seksu. Mówiąc szczerze, jestem całkowicie aseksualna. Nie sypiam z ludźmi, nie uznaje ludzi za atrakcyjnych. Zawsze taka byłam - opowiadała.
Kobieta uważa, że branża porno powinna być zakazana. Na dodatek otwarcie mówi o tym, że większość scen jest ustawiona i skrupulatnie zaplanowana.
Lana przyznaje, że nigdy się nie spodziewała, że będzie tak rozpoznawalna i wciąż będzie odcinać kupony od popularności. Jej przygoda z branżą filmów dla dorosłych trwała bowiem tylko osiem miesięcy. Nie zajmuje się graniem w filmach już wiele lat, ale produkcje z jej udziałem wciąż są jedynymi z najchętniej oglądanych.
To jest wyrok na całe życie. Nie ukryje się przed tym. Nie ważne dokąd pójdę, każdy widział mnie w jakimś filmie. Muszę z tym jakoś żyć - twierdzi Rhoades, która od niedawna zdecydowała się na prowadzenie konta OnlyFans.
Rhoades w szczerym wywiadzie powiedziała też o swoich relacjach z mężczyznami. Jest mocno rozczarowana. Związała się jakiś czas temu z graczem NBA. Owocem ich związku jest synek Milo, który aktualnie ma dziewięć miesięcy. Niestety para nie jest razem.
Naprawdę myślałam, że gracze NBA to dobrzy faceci, dopóki nie powiedziałam mu, że jestem w ciąży i usłyszałam, że mam spier*****.
Myślicie, że Rhoades odnajdzie spokój?