Tatty Tyler, a właściwie Lou jest Brytyjką i rozkręca karierę jako aktorka filmów dla dorosłych. W przeszłości prowadziła firmę sprzątającą, ale postanowiła zrezygnować z biznesu i spróbować swoich sił w branży porno. Do tego zawodu przekonali ją znajomi, którzy zaczęli więcej zarabiać, występując w tego typu produkcjach. Kobieta pokryła ciało licznymi tatuażami i zaczęła prowadzić konto na Instagramie, na którym publikuje odważne zdjęcia. Przebywając w Hiszpanii, prosto z szalonej imprezy postanowiła udać się na lotnisko. Nie spodziewała się jednak, że jej strój może wywołać aż takie zamieszanie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Stali się bohaterami memów. Jak dziś wyglądają? Dziewczynka, która cieszyła się z pożaru, ma 22 lata
Tatty Tyler nie ukrywa, że lubi imprezowy styl życia i chętnie spotyka się ze znajomymi. Po jednej z imprez aktorka zamierzała wrócić do kraju. Na lotnisko przybyła w skąpym bikini. Nie była trzeźwa. Nic dziwnego, że została zatrzymana przez obsługę lotniska. W wywiadzie przyznała, że znajomy zasugerował jej, że powinna się przebrać. Ta jednak nie widziała niczego niestosownego w takiej "stylizacji".
Jestem trochę głupia. Lubię piwo. Wypiłam jedno, drugie i kolejne. Byłam w Benidormie i kompletnie się upiłam, dlatego postanowiłam pojechać na lotnisko w bikini. Mój kumpel mnie skrytykował. Powiedział: O mój Boże, musisz się ubrać. Pomyślałam: Dlaczego? - mówiła Lou w podcaście "Mild High Club".
Więcej zdjęć Tatty Tyler znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Przy okazji ujawniła, że nie zawsze prowadziła taki styl życia. W przeszłości była w wieloletnim związku, ale ten nie przetrwał próby czasu. Gdy rozstała się z partnerem, zmieniła wizerunek i zakochała się w tatuażach. Od jakiegoś czasu prowadzi profil na OnlyFans, gdzie zamieszcza odważne kadry.
Personel lotniska zareagował odpowiednio?