Joanna Racewicz publikuje zdjęcie w bikini i... żegna przyjaciela. "Na straty nie można być gotowym"

Joanna Racewicz opublikowała przejmujący wpis. Rozprawia w nim o przemijaniu i żegna przyjaciela. Całość dopełnia jej zdjęcie w bikini.

Joanna Racewicz bardzo aktywnie prowadzi konto na Instagramie. Dziennikarka chętnie pokazuje fanom, co u niej słychać, a także dzieli się przemyśleniami. Jej wpisy bardzo często są refleksyjne, a wielu znajduje w nich rady na życie i wskazówki, jak mogą rozwiązać problemy. Aktualnie Racewicz przebywa nad Morzem Bałtyckim, skąd zdaje relacje. Jednak teraz na jej profilu pojawił się smutny wpis.

Zobacz wideo Podzieliła się przemyśleniami

Joanna Racewicz żegna przyjaciela, dodając zdjęcie w bikini

Racewicz jest bardzo świadoma swojej kobiecości i chętnie eksponuje ciało. Nic dziwnego, ma świetną figurę i widać efekty dbania o siebie. Tym razem dodała po raz kolejny kadr w bikini. Dziennikarka stoi tyłem do obiektywu i patrzy w bok. Zdjęcie jest sensualne i mało kto może zwrócić uwagę na dodany opis, który umieściła w formie wiersza:

Morze oddycha głębiej
plaża pustoszeje.
Znika zamek z piasku
i najlepsze lody na rogu.
Ostatnie latawce na niebie
i psy goniące fale.
Sennieje pensjonat
Cichnie promenada
Już nikt nie pędzi na wschód słońca.
Już po sezonie.
 

Jednak to kolejny fragment, dodany jako "PS.", jest sednem wpisu. Okazuje się, że Joanna Racewicz straciła bliską osobę. Nie zdradziła kim był dla niej zmarły, jednak można sądzić, że łączyła ich serdeczna więź.

Dziś smutno. Z wielu powodów. Dziś pożegnanie, które nie powinno się wydarzyć. Na które było za wcześnie. Bez uprzedzenia. Bez przygotowania. Na straty nie można być gotowym. Piotrze, będzie mi ciebie brakować - napisała z żalem.

Na koniec zwróciła się do obserwatorów z prośbą, by na siebie uważali.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.