Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Przy okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi celebryci postanowili podzielić się przemyśleniami. Licznie nawołują fanów do porządku i dbania o środowisko. Stanowisko w sprawie zabrała także Joanna Moro.
Aktorka zapozowała do subtelnego zdjęcia nago, zasłaniając część ciała ogromnym bukietem świeżych tulipanów. Zwróciła uwagę na piękno, jakim się otaczamy na co dzień. Zaapelowała o szacunek do planety.
Zatrzymajcie się dziś na chwilę i zobaczcie, jaka piękna jest nasza planeta. Dbajmy o nią, szanujmy i pielęgnujmy. Nie niszczmy, nie zaśmiecajmy - to jest nasz dom - zaczęła wpis.
Joanna Moro przy okazji poruszyła temat tegorocznego Dnia Ziemi, jakim jest między innymi klimat. Aktorka zauważyła, że wszyscy są odpowiedzialni za stan planety. Prosi obserwatorów, aby zaangażowali się w akcje proekologiczne.
Tegoroczny temat Dnia Ziemi brzmi "Inwestuj w naszą planetę". W tym roku poruszony zostanie przede wszystkim temat klimatu. Za klimat odpowiedzialni jesteśmy wszyscy, dlatego właśnie tak powinniśmy być zaangażowani. "To wymaga nas wszystkich. Przedsiębiorstwa, rządy i obywatele - wszyscy rozliczani i wszyscy odpowiedzialni".
Wygląda na to, że w przypadku Joanny Moro dbanie o planetę nie kończy się jedynie na słowach. Celebrytka wyznała, że próbowała uporać się z problemem śmieci nad Zalewem Zegrzyńskim. Na całej linii brzegowej nie ma ani jednego kosza na śmieci.
Nasz wspaniały piękny Zalew Zegrzyński jest tak zaniedbany od tylu lat - śmieci, butelki syf i brud - wstyd - kto jest za to odpowiedzialny? Pisałam pisma, dzwoniłam, nic - wyznała Joanna Moro.
Aktorka próbowała kontaktować się z odpowiednimi osobami, jednak bezskutecznie.