Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Edyta Pazura chętnie stawia na wygodę i naturalność, ale, jak wiele razy udowodniła, lubi też bawić się swoim wizerunkiem. Dlatego chętnie decyduje się na odważne cięcia w salonie fryzjerskim. Zrobiła to kolejny raz i pochwaliła się efektem.
Najnowszą metamorfozą Pazura pochwaliła się oczywiście na swoim InstaStories. Tym razem żona Cezarego Pazury zdecydowała się na grzywkę. Prostą? Zaczesaną na bok? Edyta Pazura pokusiła się na cięcie w stylu lat 70.
Metamorfoza Edyty Pazury Screen - Instagram - Edyta Pazura
Takie cięcie to ostatnio prawdziwy hit. Lata 70. są obecne na wybiegach już od kilku sezonów. Co prawda na zdjęciu zamieszczonym przez Pazurę nie widać za wiele. Na szczęście metamorfozę znacznie lepiej zaprezentowała na swoim profilu jej fryzjerka.
Piękna, zdolna, pracowita - podpisała wspólne selfie z Pazurą stylistka.
Pod wspólnym zdjęciem nie zabrakło komentarza Edyty Pazury.
Ach… Ty jak napiszesz to serio! - odpowiedziała
Długie blond włosy z luźną, postrzępioną grzywką wyglądają dokładnie jak fryzury hippisek sprzed kilku dekad.
Żona Cezarego Pazury chętnie bawi się swoim wizerunkiem. Ostatnio pokazała fanom archiwalne zdjęcia - miała już na głowie kolorze w kolorze czarnym i rudym. Nie wspominając o wielu odcieniach blondu!
Edyta Pazura w rudych włosach Screen - Instagram - Edyta Pazura
W jakiej fryzurze Edyta Pazura podoba Wam się najbardziej? Wolicie ją w grzywce? Mamy nadzieję, że będzie zadowolona z takiego cięcia, bo posiadaczki grzywki dobrze wiedzą, że czasem stwarza ona spory problem i trudno nad nią zapanować!