Fame MMA 11. Patrycja Wieja zdecydowała się na wzruszający gest po walce. Odda całe honorarium przeciwniczce

Podczas walk na Fame MMA 11 nie brakowało ogromnych emocji, jednak na jeden z piękniejszych gestów zdecydowała się Patrycja Wieja już po wyjściu z oktagonu. Celebrytka swoje honorarium z PPV oddała przeciwniczce.

Patrycja Wieja i Karolina Brzuszczyńska, znana jako Way Of Blonde, stanęły do walki podczas Fame MMA 11, które odbyło się 2 października 2021. Gala ta była debiutem dla zwyciężczyni "Projektu Lady" i mimo że decyzją sędziów przegrała z Brzuszczyńską, pokazała ogromną wolę walki i sportowe zachowanie. Wieja powiedziała w wywiadzie, że pieniądze, które zarobiła na transmisji PPV, oddaje Karolinie, aby mogła wesprzeć ona swojego brata chorującego na białaczkę.

Zobacz wideo Aga i Karolina o wspólnej walce na Fame MMA

Fame MMA 11. Patrycja Wieja zdecydowała się na wzruszający gest po walce

Podczas Fame MMA 11 Patrycja pierwszy raz stanęła w oktagonie, a walka, którą stoczyła, była niezwykle trudna. Karolina Brzuszczyńska jest doświadczoną zawodniczką, uważaną za jedną z najlepszych kobiet na polskiej scenie Fame MMA. Mimo że Wieja przegrała, jej fani nie czuli się zawiedzeni, szczególnie po tym, jaką pokazała postawę:

Trzymam kciuki za jej brata, który jest chory na białaczkę. Jest to niemiła sytuacja, dlatego moje pieniążki z pay-per-view będą przekazane Karolinie. Wszystkiego dobrego Karolina dla ciebie i dla twojego brata - powiedziała w wywiadzie Patrycja.

Wieja bezpośrednio po walce wstawiła także post na Instagramie, w którym napisała, że dała z siebie wszystko i przeprasza. W odpowiedzi dostała ogrom wsparcia i słowa otuchy od osób, które nadal w nią wierzą. Komentarz z podziękowaniem zostawiła także jej przeciwniczka. 

Komentarz Way Of Blonde
Komentarz Way Of Blonde instagram.com/@patrycjawiejaa
 

Patrycja i Karolina rozegrały w sumie trzy rundy podczas walki kobiet w limicie umownym - 54 kg. Brzuszczyńska została ogłoszona zwyciężczynią po jednogłośnej decyzji sędziów. Dla uczestniczki "Projektu Lady" sobotni występ nadal można określić jako ogromny sukces. Way Of Blonde ma obecnie rekord 3-0 i, jak podaje serwis mma.pl, niewykluczone, że w kolejnej walce stanie w oktagonie z Martą Linkiewicz, aby sięgnąć po pas mistrzowski.

Więcej o: