Sąd wydał decyzję w sprawie patoyoutubera, który znęcał się nad niepełnosprawnym. Łukasz W. wyjdzie na wolność?

Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał decyzję w sprawie Łukasza W. Okazuje się, że mimo wpłaconej kaucji na razie nie wyjdzie na wolność. Podano powód.

Na początku roku na YouTubie ukazał się niepokojący materiał. Łukasz W. wraz ze swoimi przyjaciółmi ośmieszył niepełnosprawnego chłopaka. Kazali mu jeść fekalia, skakać do kosza na śmieci, wejść w samej bieliźnie do supermarketu czy tarzać się w błocie. Wszystko za pieniądze i obiecaną sławę. Sprawa została nagłośniona przez byłą opiekunkę chłopaka w mediach, a Kamerzystę zatrzymano kilka dni po publikacji nagrania. 

Zobacz wideo Film o oskarżonych o spisek organizatorów protestu w 1968 ."Proces Siódemki z Chicago" [ZWIASTUN]

Prokuratura postawiła zarzut znęcania się nad osobą niepełnosprawną intelektualnie. Patoyoutuberzy zdecydowali się nie przyznać do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia. Kanał Łukasza W. został permanentnie zamknięty przez serwis YouTube, a oskarżony przebywał w areszcie. 10 września odbyła się kolejna rozprawa w sprawie patoyoutubera. 

Łukasz W. miał wyjść z aresztu za kaucją

Oskarżony miał wyjść z aresztu za kaucją o wysokości 100 tys. złotych. Pieniądze zostały wpłacone, jednak prokuratura złożyła zażalenie do Sądu Rejonowego w Szczecinie. Z tego powodu Kamerzysta pozostał w areszcie. 23 września miało miejsce kolejne posiedzenie w sprawie Łukasza W. Reporter RMF MAXXX donosi, że Sąd Okręgowy uwzględnił zażalenie prokuratury. Oskarżony ma pozostać w areszcie co najmniej do 2 października. 

Rzecznik Sądu Rejonowego w Szczecinie potwierdził informacje w sprawie Łukasza W. 

Rzecznik Sądu poinformował, że Kamerzysta przebywa w areszcie tymczasowym. Ma to zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania w jego sprawie. Oskarżony mógłby próbować wpłynąć bezpośrednio lub pośrednio na zeznania świadka. Sąd obawia się, że Łukasz W. miałby możliwość skłonienia go do złożenia fałszywych zeznań. 

W ocenie Sądu II instancji jedynie areszt tymczasowy zabezpieczy prawidłowy tok postępowania sądowego, w którym kluczowe będzie przesłuchanie pokrzywdzonego. Zdaniem Sądu oskarżony, przebywając na wolności mógłby wpływać bezpośrednio lub za pośrednictwem innych osób na postawę świadka, aby skłonić go do złożenia zeznań określonej treści a dla siebie korzystnych - Rzecznik Sądu Rejonowego w Szczecinie potwierdza, że Łukasz W. pozostaje w areszcie tymczasowym.

Kolejna rozprawa ma odbyć się 1 października. Zeznawać będzie między innymi pokrzywdzony. Łukaszowi W. i dwójce współwinnych grozi kara pozbawienia wolności na okres 6 miesięcy do 8 lat za znęcanie się nad osobą niepełnosprawną. 

Więcej o: