Adriana Kalska zaskoczyła nowym wcieleniem. W takim wydaniu nie zobaczycie jej w "M jak miłość"

Adriana Kalska dodała na Instagramie zdjęcia, na których pozuje w zupełnie innym wydaniu niż na co dzień. Taki strój z pewnością nie mógłby jej towarzyszyć na planie "M jak miłość".

Adriana Kalska zamieściła na Instagramie zdjęcia, na których pozuje w seksownym stroju pokojówki i czarnych szpilkach na wysokim obcasie. W takim wydaniu fani jej jeszcze nie widzieli. Wielu z nich zaskoczyło takie wcielenie aktorki. Jednak nie dodała fotek z domowego zacisza, a był to strój sceniczny.

Zobacz wideo Telekamery 2019. Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski

Adriana Kalska w odważnym i niecodziennym wydaniu zaskoczyła fanów

Aktorka dodała w mediach społecznościowych dwa czarno-białe kadry. Na każdym z nich ma wyzywający strój pokojówki i charakterystyczną pierzastą miotełkę do kurzu. Jednak od razu, by rozwiać wątpliwości, zaznaczyła w opisie, że jest to strój... do pracy.

#możekomuśsprzątanko? #takapraca #aktorzenie #actress #workinprogress.

Fani entuzjastycznie zareagowali na takie wcielenie aktorki, a w komentarzach odezwało się także wielu panów. Nie obyło się bez żartów.

Ja wiedziałam, że Marcin rzuci Izę i będzie musiała dorabiać na sprzątaniu.
Taką pomoc domową zapraszam chętnie.
Piękna, będziesz miała dużo propozycji po takim zdjęciu i wpisie - napisali fani na Instagramie.
 

Adriana Kalska występuje m.in. na deskach Teatru 6. piętro. Strój pokojówki pochodzi ze spektaklu "Piękna Lucynda", w którym aktorka wciela się w tytułową rolę. Muzyczna komedia osadzona jest w Warszawie XIX wieku i opowiada historię miłości młodych ludzi i relacji damsko-męskich z nutką erotyki. Aktorka jest także związana z serialem TVP "M jak miłość", gdzie gra Izę, żonę Marcina. To właśnie ta rola przyniosła jej największą popularność. Trudno jednak podejrzewać, że erotyczne wcielenie gwiazdy mogłoby zagościć na ekranach Telewizji Polskiej.

Adriana Kalska łączy także pracę w serialu z planem produkcji TVN "Papiery na szczęście", w którym wciela się w jedną z głównych ról. Fani obawiali się, że ich ulubiona bohaterka z "M jak miłość" zniknie, ponieważ aktorka będzie musiała zrezygnować z roli, jednak nic podobnego się nie zapowiada. Wręcz przeciwnie, twórcy serialu zapowiadają, że po wakacjach, w nowych odcinkach w życiu Izy nastąpi rewolucja, dlatego można spodziewać się, że będzie jej więcej na ekranie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA