Izabela Janachowska jest podekscytowana zmianami, które już niedługo nastaną w jej życiu. Ekspertka ślubna znalazła idealne miejsce, w którym zamierza osiąść na stałe razem z mężem oraz synem Christopherem. Nie zdecydowała się jednak na kupno gotowego mieszkania. Projektantka wolała zbudować lokum od podstaw, by mieć realny wpływ na jego wygląd i funkcjonalność.
Była tancerka "zaprosiła" internautów na spacer po powstającym apartamencie.
Mój mąż właśnie odebrał mnie z pracy i jedziemy na chwilę zobaczyć, jak tam nasza budowa się ma. Ostatnio Chrisek sprawdzał, czas na mnie - zapowiedziała na InstaStories gwiazda.
Jakiś czas później opublikowała już relację wprost z placu budowy.
No dobrze, słuchajcie, zazwyczaj jak ja tutaj przychodzę, nie widzę znacznej różnicy, ale podobno te prace się posuwają i podobno nawet idzie to w niezłym tempie - zachwalała, przechadzając się po pomieszczeniach.
Lokum projektantki sukien ślubnych jest jeszcze w surowym stanie - w pokojach nie widać ani podłóg, ani przygotowanych do malowania ścian. Mimo to Janachowska już wie, jak zaaranżuje wnętrze i zna funkcje konkretnych pomieszczeń.
To będzie pokój Chriska, który jest najbardziej gotowy ze wszystkich. Tu będzie łazienka w końcu. W sumie Chris może się wprowadzać. Myślę, że byłby zachwycony, On kocha kabelki. Jeszcze te maszyny by zobaczył. No coś pięknego! Odnalazłby się na pewno, nie? Także mój mąż mówi, że jest dobrze - żartowała.
Izabela pochwaliła się również zalesioną okolicą, w której przyjdzie jej niedługo mieszkać. Z okien nowego lokum gwiazdy rozpościera się panoramiczny widok na drzewa, a w oddali można dostrzec budynki Warszawy.
No i mamy wspaniały widok. Jestem zachwycona. Ta zieleń jest bardzo relaksująca. Będzie dobrze wpływała na nasz nastrój. No i coś, co tu jest wspaniałe to zdecydowanie światło. Jest bardzo jasno w każdym pokoju, w każdym pomieszczeniu. Kocham słoneczko, a tutaj nam go nie zabraknie.
Janachowska ma dość życia w centrum stolicy i chce odsapnąć od miejskiego zgiełku? Wszystko na to wskazuje! Czekamy na pokaz kolejnych efektów budowy.