Franciszek Pazdan nie żyje. Młody piłkarz miał zaledwie 23 lata

Nie żyje piłkarz Franciszek Pazdan. Zawodnik miał 23 lata i grał w drużynie TS Noverra Głogów Małopolski.

W niedzielę, 20 czerwca zmarł młody piłkarz Franciszek Pazdan. 23-latek był związany z klubem TS Noverra Głogów Małopolski. O jego śmierci poinformowali przedstawiciele drużyny na Facebooku.

Nie żyje młody piłkarz Franciszek Pazdan

Klub, w którym Pazdan grał, poinformował o jego śmierci w poniedziałek, 21 czerwca.

Z ogromnym bólem serca przekazujemy bardzo smutną informację o śmierci naszego zawodnika, kolegi i przyjaciela Franciszka Pazdana. Nie umiemy znaleźć właściwych słów, aby opisać, co teraz czujemy. Myślami jesteśmy razem z rodziną i najbliższymi Frania i w tym miejscu składamy im najszczersze kondolencje. Franiu na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci. Spoczywaj w pokoju - czytamy na stronie klubu.

Na Facebooku pojawiło się wiele komentarzy od znajomych Franciszka.

Został powołany do najlepszej kadry, przez najlepszego Trenera, na największy finał piłkarski w historii! - napisał jeden z kolegów.

Tego dnia drużyna miała rozegrać mecz z Junakiem Rzeszów. Ze względu na tragedię został on odwołany. Nie podano przyczyny śmierci młodego piłkarza. Był on obiecującym zawodnikiem, który pasjonował się piłką nożną. Wcześniej grał w innych, lokalnych klubach. Zanim trafił do Noverry z Głogowa, rozgrywał mecze w Lechii Sędziszów i Olimpii Novkowa. Swoją przygodę z tym sportem zaczynał w Płomieniu Zagorzyce. 

To już kolejny młody piłkarz, który zmarł w ostatnim czasie. Tydzień temu media informowały o śmierci 30-letniego Sylwestra Cebuli, który grał w klubie Koniczynka Ocice w Tarnobrzegu. Mężczyzna zasłabł kilka godzin po meczu i nie udało się go uratować.

Zobacz wideo Piosenki, wiersze, książki. Piękne utwory, które powstały po stracie bliskich
Więcej o:
Copyright © Agora SA