Odkąd Kim Kardashian rozstała się z Kanye Westem, wydaje się, że korzysta z uroków bycia singielką. Zaprezentowała, jak odpoczywa, a przy tym pokazała piękne i dosyć dzikie zdjęcie w bikini, w naturalnym wydaniu. "Zaczarowana wyspa" - piszę celebrytka w opisie.
Kim Kardashian nie ukrywa, że kocha się malować, a jej twarz zawsze wygląda perfekcyjnie. Podstawą jest jasny podkład, który rozprowadza także na inne części ciała, w tym m.in. na uszy i dekolt. Stawia też na wyraziste podkreślenie oka - jej rzęsy są podkręcone i wytuszowane, a dodatkowo używa czarnej kredki do obrysowania. Na jednym z ostatnich zdjęć zrezygnowała jednak z mocnego makijażu, a wręcz wydaje się, jakby nie miała go wcale.
Poza tym Kim pozuje z szerokim, jak na nią, uśmiechem, w którym bardzo jej do twarzy! Wydaje się, że celebrytka celowo zapozowała z roślinami w tle, a jej wygląd i położenie ma sprawiać wrażenie, jakby przebywała na dzikiej wyspie, o czym zresztą wspomina na Instagramie.
Zaczarowana wyspa - czytamy w opisie jej postu.
Oczywiście mamy świadomość, że pozornie naturalnym ujęciom Kardashianki nie można ufać, bo żadne ze zdjęć na jej profilu nie należy raczej do spontanicznych. Nie zmienia to jednak faktu, że Kim wygląda bardzo korzystanie w tak subtelnym i lekkim wydaniu. Mamy nadzieję, że wkrótce na jej koncie pojawi się więcej podobnych ujęć.