W czwartek miała miejsce premiera spektaklu "Siedem sekund wieczności", który można oglądać w Teatrze Polonia w Warszawie. Opowiada on historię Hedwigi Kiesler. Znana światu jako Hedy Lamarr, stała się jedną z najbardziej kontrowersyjnych kobiet w historii kina. W rolę główną wcieliła się Joanna Liszowska, więc nie mogło jej zabraknąć na czerwonym dywanie. Stylizacja aktorki była dosyć... niecodzienna.
Na premierze spektaklu pojawiła się cała plejada gwiazd. Fotoreporterom z chęcią pozowały Katarzyna Żak, Anita Sokołowska czy Emilia Krakowska. Niektóre stylizacje były proste, inne bardzo eleganckie, ale ciężko nam ocenić do jakiej kategorii zaliczyć stylówkę Joanny Liszowskiej. Aktorka na ten wieczór wybrała szerokie spodnie oraz białą marynarkę, którą zapięła tylko na jeden guzik. Górna część stylizacji miała bardzo wycięty dekolt, a pod spodem znalazł się tylko stanik w odcieniu nude. Całość wygląda tak, jakby aktorka szybko się przebrała w teatralnej szatni i zapomniała założyć bluzki. Spójrzcie zresztą sami.
Stylizacje Joanny Liszowskiej często przykuwają uwagę. Podobnie było między innymi podczas konkursu Miss Polski 2020, na który założyła długą, białą kreację (również ze sporym dekoltem) czy na ramówce Polsatu. Dla nas powyższa stylówka nie jest trafiona, ale skoro aktorka czuła się w niej pięknie i dobrze, to ma do tego jak największe prawo. Opinie można mieć różne, ale każdy robi to, co lubi! Więcej zdjęć Joanny znajdziecie w naszej galerii.