Magdalena Koleśnik wspomina słowa kolegi, które nią wstrząsnęły. "No chodź tutaj do mnie z tymi cycuszkami z rozstępami"

Magdalena Koleśnik, nagrodzona za film "Sweat", w którym gra główną rolę skomentowała temat ciałopozytywności. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" wspomniała sytuację z jednej z prób do spektaklu.

Aktorka Magdalena Koleśnik udzieliła wywiadu magazynowi "Wysokie Obcasy". Jest to związane z faktem, że 18 czerwca do kin wchodzi film "Sweat", w którym gra główną rolę.

Zobacz wideo Julia Kamińska nie chce ślubu, ale wiemy, kiedy powie „tak"

Magdalena Koleśnik o ciałopozytywności

Film "Sweat" przedstawia trzy dni z życia motywatorki fitness, której obecność w mediach społecznościowych nadała status celebrytki. Choć jest śledzona przez setki tysięcy osób, w jej życiu brakuje bliskości. Kiedy zdecyduje się umieścić w sieci szczere nagranie, pozna ciemną stronę popularności. W filmie oprócz tematu sławy w mediach, poruszono też kwestię ciałopozytwności. Dlatego między innymi o tym aktorka rozmawiała z magazynem "Wysokie Obcasy".

Jak każdy aktor, dla którego ciało jest narzędziem pracy, Magdalena Koleśnik musiała oswajać się z tematem ciałopozytywności. Wspomina, że długo przyzwyczajała się do tego, że ma rozstępy na piersiach. I choć jest bardzo szczupła i nigdy nie była w ciąży, nie mogła zrozumieć, dlaczego właśnie ona ma rozstępy. Aktorka sądziła, że jest pokrzywdzona przez naturę. Jednak pewien incydent zmienił zupełnie jej postrzeganie swojego ciała. Podczas prób do spektaklu, gdzie musiała grać nago, jeden z aktorów powiedział do niej:

No chodź tutaj do mnie z tymi cycuszkami z rozstępami.

Zdaniem aktorki nie był to tekst krzywdzący. Aktorka zdała sobie sprawę, że rozstępy są widoczne, ale to zupełnie nie wpływa na to, czy ktoś aktorkę lubi, czy odrzuca. Dzięki temu incydentowi polubiła swoje ciało. Przyznaje, że lubi jak ono się zmienia. Czasem przybywa jej kilogramów, czasem ubywa. Ćwiczenia pomagają modelować sylwetkę, ale zmieniające się pory roku powodują, że następują zmiany.

Wszystko się bowiem zmienia, również trendy dotyczące pożądanego kształtu ciała - mówiła aktorka.

Takie podejście jak najbardziej nam się podoba. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.