Basia i Krystian z "Hotelu Paradise" byli razem w finale, jednak rozstali się przez różnice charakterów i odmienne podejście do związku. Dziewczyna znalazła szczęście u boku innego kolegi z programu. Krzysztof, bo o niego chodzi, opublikował pierwsze wspólne zdjęcia.
Wiadomość o uczuciu łączącym Basię i Krzysztofa z "Hotelu Paradise" nie jest nowością. Już kilka dni temu Bibi w jednym z wywiadów potwierdziła, że są parą. Teraz oni sami zdecydowali się powiedzieć, jak to się stało, że zdecydowali się dać sobie szansę. W programie nic nie wskazywało na to, by mieli się ku sobie. Przyznali, że zaczęło się od przyjaźni i niespodziewanie zakochali się w sobie.
Przyjaźń jest tym, co naszą dwójkę połączyło już w "Hotelu Paradise". Przerodziło się to w coś, czego całkowicie się nie spodziewaliśmy. Wiemy jednak, że chcemy iść razem do przodu i w tym samym kierunku. Cieszę się, że mam u swego boku kogoś, kto wie, jaka jestem i to akceptuje, kto dba, wspiera, bez względu na wszystko i kiedy trzeba, potrafi postawić do pionu. W tym wszystkim jednak pozwala na to, abym zawsze pozostawała sobą. Kogoś, kto nie tylko wymaga, ale i daje od siebie... Krzysztof, jesteś osobą, która sprawiła, że na nowo nauczyłam się latać, bo nigdy nie podcinasz skrzydeł, a uskrzydlasz. Cieszę się, że jest to początek naszej historii - czytamy u Basi.
Podobny wpis pojawił się na koncie Krzysztofa.
Najpiękniejsze pary to te, które oprócz miłości darzą się przyjaźnią. Te, które wygłupiają się, kłócą, żartują, rozmawiają, ale kochają się w sposób, w który nikt na świecie nie może zwątpić. Miłość to nie tylko czułość. Miłość to troska, to skarb, miłość to przede wszystkim przyjaźń. I od takiej przyjaźni rozpoczęliśmy naszą wspólną, piękną przygodę.
Gratulujemy!