Aneta Zając niczym doświadczona influencerka opublikowała sponsorowany post, w którym przekonuje internautów do mycia rąk konkretnymi środkami czyszczącymi. Do wypromowania współpracującej z nią marki mydła wykorzystała swoich synów, a dokładniej ich dłonie. Udostępniła zdjęcie, na którym widać, jak razem z chłopcami "wesoło" szoruje ręce pod wodą. Przy okazji pokazała fragment łazienki.
Gwiazda "Pierwszej miłości" za pośrednictwem załączanych w mediach społecznościowych zdjęć zapraszała już fanów do swojej kuchni. Teraz przyszedł czas na łazienkę. Wnętrza tego pomieszczenia są naprawdę gustowne.
W aranżacji dominuje klasyczna biel, jednak aktorka, projektując mieszkanie, przełamała ją florystycznymi deseniami. Wyeksponowała wyżłobiony na ścianie (tuż pod lustrem) motyw liści, który idealnie komponuje się z brązowym, imitującym popękaną korę blatem. Ważnym dodatkiem wystroju jest szara donica z pięknie kwitnącą rośliną, a klimatu dodaje padające z góry żółte światło.
U nas nawet przy myciu rąk jest wesoło. Ile dłoni widzicie na zdjęciu? - zapytała zaczepnie Aneta.
Internauci zauważyli, że popularnej mamie towarzyszą w myciu rąk obaj synowie, jednak czujnie doliczyli się łącznie pięciu, a nie sześciu dłoni. W komentarzach nie zabrakło więc żartów.
Anetko, sprawdź, bo ktoś jednej ręki nie umył. Na zdjęciu jest ich pięć, a nie sześć - napisał z dozą humoru fan aktorki.
Jakie wrażenie wywarł na was inspirowany dżunglą wystrój łazienki w mieszkaniu Anety Zając?