Doda w odważnej stylizacji paraduje po górskich szlakach. "Właśnie śnieg się topi". Towarzyszyła jej gwiazda "Love Island"

Doda wybrała się z koleżankami do Zakopanego, aby zdobywać górskie szczyty. Artystka była przygotowana na każdą temperaturę, a wśród drzew i śniegu wyglądała jak prawdziwa gwiazda.

Doda bardzo się stara, aby show-biznes o niej nie zapomniał. Ostatnio zrobiło się głośno o wokalistce z powodu wygranego procesu. Kilka lat temu jeden z lekarzy w programie "Na językach" zasugerował, co artystka mogła poprawić w swoim ciele. Ta sytuacja wręcz rozwścieczyła Dodę, która skierowała sprawę do sądu - i wygrała. Po zakończonym procesie wokalistka postanowiła nieco odpocząć i razem z koleżankami wybrała się w góry. Zdecydowanie trudno było ją tam przeoczyć.

Zobacz wideo To jest z tym mężem czy nie?

Doda paraduje w samym staniku po górskich szlakach. Pozowała niczym na czerwonym dywanie. "Właśnie cały śnieg się topi"

Rabczewska wolną majówkę spędziła w Zakopanem. Dziewczyny nie tylko imprezowały, ale przede wszystkim postawiły na aktywny odpoczynek. Turystycznym szlakiem wybrały się w głąb Tatrzańskiego Parku Narodowego. Im bliżej szczytu, tym bardziej temperatura płatała figle. Raz było bardzo zimno, a raz wręcz gorąco. Nadmierne ciepło zmusiło Dodę do zrzucenia odzieży wierzchniej. Tak się rozpędziła, że została w samym staniku sportowym. Skąpa stylizacja zmotywowała artystkę do szybkiej sesji zdjęciowej. Górski szlak na chwilę zamienił się w czerwony dywan.

Majówka aktywnie! - napisała w opisie.
 

Co ciekawe, jedną z koleżanek Dody jest Monika Kozakiewicz, znana z programu "Love Island. Wyspa miłości". Wiedzieliście, że się przyjaźnią?

DodaDoda instagram/dodaqueen

Obserwatorzy wokalistki byli zachwyceni nie tylko pięknymi widokami, ale także świetną formą idolki. Zdjęcia bardzo przypadły im do gustu.

Forma życia.
Noo i właśnie cały śnieg się topi.
Doda, wiecznie młoda.
Ta figura, no ogień! - pisali w komentarzach.

Figura piękna, to prawda, jednak mamy nadzieję, że Doda się nie przeziębiła. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA