Crystal Jackson umieściła trójkę dzieci w renomowanej katolickiej szkole w Sacramento. Kobiecie przez myśl nie przeszło, że jej praca może stać się powodem, dla którego dzieci stracą swoje miejsca w popularnej placówce. Jackson w wywiadzie dla "People" opowiedziała o przykrych doświadczeniach.
Crystal Jackson rozkręciła internetowy biznes, dzięki... kryzysowi w małżeństwie
Działalność na platformie "Only Fans" opiera się na prostych zasadach. Każdy użytkownik może dodawać treści, a jeśli ktoś wykaże zainteresowanie oferowaną tematyką, aby zobaczyć materiały, musi wpłacić pieniądze. Niektóre kanały są skierowane wyłącznie dla widzów dorosłych. Tak, jak treści publikowane przez 44-letnią Crystal. W rozmowie z "People" Jackson opowiedziała, skąd wziął się pomysł na taką działalność. Wszystko zaczęło się od problemów małżeńskich.
Brakowało mi intymności, którą mieliśmy wcześniej z mężem. Próbowaliśmy różnych rzeczy, żeby urozmaicić nasze małżeństwo. Dodatkowo zaczęłam przechodzić menopauzę, przez co kompletnie nie czułam się pociągająca. Nigdy nie sądziłam, że ktoś będzie oglądać występy mamy. To śmieszne - komentuje kobieta.
Czas jednak pokazał, że "mama z sąsiedztwa" zdobyła ogromną popularność. W przeciągu kolejnych miesięcy, Crystal wrzucała odważne zdjęcia, a subskrybentów przybywało. W pewnym momencie fotografia została wyceniona na... 14 tysięcy dolarów. Jackson w ten sposób zaczęła zarabiać 150 tysięcy dolarów miesięcznie. Wrzucane materiały nie były jednak czystą pornografią, a jedynie lekko erotyczne.
)
Zdjęcia dodały mi pewności siebie, a intymność i więź małżeńska znacznie się poprawiły - dodaje Crystal.
Synowie kobiety zostali wydaleni ze szkoły. Powód? praca mamy
W lipcu 2020 roku jeden rodzic, doniósł do szkoły, że na wspomnianej platformie Jackson dodaje kontrowersyjne treści. Wiadomość szybko rozniosła się po całej szkole. Grupa rodziców zebrała materiały i zaniosła je dyrektorom placówki, domagając się, aby wydalono dzieci Crystal. Nadgorliwe mamy miały wydrukować zdjęcia Jackson, podpisać je i anonimowo wysłać do szkoły.
Chciały mnie zniszczyć. To było obrzydliwe. Nie promuję swojego profilu. Aby go znaleźć, musisz się zalogować i szukać takich treści. To nie jest niczyj interes, a moja prywatna sprawa. To też nikomu nie szkodzi - dodaje kobieta.
)
Jacksonowie zostali tym samym zmuszeni do napisania listu do kuratora, wyjaśniającego całą sytuację. Crystal musiała udowodnić, że wrzucane przez nią fotografie nie są pornografią. To był wyjątkowo trudny okres. Mimo starań, nie dostali żadnej odpowiedzi z kuratorium. Po miesiącach, Jackson dostała maila z informacją, że jej trzej synowie oficjalnie zostają wydaleni ze szkoły. Wspomniana katolicka placówka miała zmienić swój statut i dodać nową formułkę.
Każdy rodzic, który jest zaangażowany w witrynę lub blog, który jest sprzeczny z naukami kościoła i filozofią szkoły, musi zostać usunięty - dodaje Crystal.
Jackson otwarcie mówi o ingerowaniu katolickiej szkoły w jej życie prywatne. Tym razem zamierza umieścić dzieci w szkole publicznej.
