Mimo obecnej sytuacji w kraju, organizatorzy FAME MMA zdecydowali się zorganizować konferencję prasową, na której pojawili się wszyscy uczestnicy kolejnego oktagonu. Nie zabrakło więc Marty Linkiewicz i Luxurii Astaroth, która obecnie występuje pod ksywką Zusje. Obie zawodniczki zaskoczyły wyjątkowo spokojnym wystąpieniem.
Choć obecna sytuacja w kraju nie sprzyja spotkaniom towarzyskim, w niedzielę wieczorem, 22 marca, odbyła się konferencja prasowa FAME MMA, podczas której pojawili się uczestnicy oktagonu oraz organizatorzy wydarzenia. Była mowa o zmianach w 6. odsłonie FAME MMA, która odbędzie się w studiu bez udziału publiczności. Przy okazji też uczestnicy mogli opowiedzieć o swoich przygotowaniach i nastawieniu do walki. Głos zabrały także Zusje i Marta Linkiewicz.
Zusje często nawiązywała do swoich trudnych przeżyć i terapii. Przypomnijmy, że celebrytka, kiedyś znana jako Luxuria Astaroth, była na odwyku, a teraz powraca z nową ksywką oraz nowym wizerunkiem. Zusje była wyjątkowo spokojna, często podkreślała znaczenie terapii, a także mówiła o pracy nad samą sobą.
Ja odnoszę się do siebie i skupiam się na sobie. Ja wiem, kiedy i gdzie mogę sobie na co pozwolić - mówiła Zusje.
Celebrytka była świadoma, że znacznie krócej przygotowywała się do walki niż jej przeciwniczka i liczy się z tym, że szybciej zostanie pokonana.
Przygotowuję się pod siebie, ponieważ Marta przygotowuje się o wiele dłużej. Przygotowuję się pod siebie, dla siebie - mówiła.
Przy okazji Zusje podzieliła się swoimi filozoficznymi przemyśleniami. Jak się okazuje, przygotowania do walki nadały cel jej życiu.
Tu chodzi o to, żeby mieć zajęcie, żeby znaleźć sobie to zajęcie. Im więcej tych zajęć masz, im bardziej czujesz się szczęśliwy z wykonania tych zajęć, tym jest łatwiej - mówiła. Nie masz poczucia straconego czasu. Gdy nie masz celu, to dryfujesz jak g***o. Trzeba mieć cel w życiu - dodała.
Zusje podkreśliła, że będzie walczyć do końca, a walka będzie dla niej okazją do sprawdzenia swojej pewności siebie. Kibicujecie jej?