Pod koniec stycznia Weronika Marczuk po raz pierwszy została mamą. Aktorka ogłosiła tę radosną nowinę na Instagramie. Zdradziła, że dziewczynka otrzymała imię Anna i od razu skradła jej serce. Od tego momentu Marczuk co jakiś czas publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia córeczki. Tym razem zrobiła to z okazji ukończenia przez nią dwóch miesięcy.
Weronika nie ukrywa, że w przeszłości miała trudności z donoszeniem ciąży. W rozmowie z portalem edziecko.pl wyznała, że straciła dwoje dzieci. Dopiero w wieku 48 lat doczekała się wymarzonej córeczki. Jednak nie było łatwo - przez pierwsze miesiące fatalnie się czuła, miała nudności i nie mogła normalnie jeść i pić. Dlatego nie ukrywa, że Ania jest dla niej cudem i darem. Do tej pory jednak nie wiadomo, kto jest ojcem. Była żona Cezarego Pazury utrzymuje go w tajemnicy przed mediami i nie zdradza szczegółów ze swojego związku. Jedno jest jednak pewne - ich córka świetnie się rozwija. Na najnowszym ujęciu leży na brzuchu w łóżeczku i patrzy na książkę.
#dziś już 2 miesiące - napisała szczęśliwa mama.
Internauci zostawili wiele miłych słów:
Jaka cudna Kruszynka.
Śliczna po mamie. Tu nie widać, ale wiem. Silna po rodzicach - jak mama.
Cudne dzieciątko i do tego jakie mądre! - piszą.
Jak na razie Weronika Marczuk nie pokazała twarzy córki. Nie wiadomo więc, czy dołączy do grona gwiazd, które chronią prywatność dzieci (jak m.in. Anna Lewandowska i Marina), czy jednak zdecyduje się normalnie pokazywać pociechę w mediach społecznościowych (tak jak np. Misiek Koterski i Natalia Siwiec).
AW