W kwietniu Antek Królikowski oficjalnie ogłosił, że ma nową dziewczynę i nie przeżywa już rozstania z Julią Wieniawą. Ich związek się rozwija, a aktor coraz częściej zabiera ukochaną na branżowe imprezy i pokazuje ich wspólne zdjęcia na Instagramie. Kobieta nie jest związana z show-biznesem, jednak najwidoczniej nie ma nic przeciwko popularności.
Antek i Kasia wybrali się do Hiszpanii, gdzie na stadionie Camp Nou obejrzeli mecz FC Barcelony i Liverpoolu. Oboje założyli koszulki z nazwiskami największych legend piłki nożnej. Ona wybrała Messiego, on - Maradonę. Pod ich zdjęciem jeden z internautów zapytał się aktora, kto wygra. Na co on udzielił bardzo szczególnej odpowiedzi, która była wyznaniem miłości:
Kocham Messiego, ale liczę na Liverpool - odpisał.
Internauci gratulują mu nowej miłości. Piszą, że wreszcie trafił na odpowiednią dziewczynę, która jest naturalna. Życzą im szczerej relacji i zapewniają, że trzymają mocno kciuki za to, żeby wreszcie ułożył sobie życie i nie przeżywał kolejnego rozstania. Dostrzegli też między nimi podobieństwo, a to, jak wielu uważa, może świadczyć, że są dla siebie stworzeni.
Niestety, aktor nie miał powodów do radości, bo jego drużyna przegrała 3-0. Jednak na pewno w towarzystwie Kasi lepiej zniósł tę porażkę. A Wy jak myślicie? Czy Antek spotkał wreszcie prawdziwe szczęście?
AW