Po 9. sezonach Wojtek Gola postanowił zakończyć swój udział w "Warsaw Shore". Te 4 lata traktuje jako niesamowitą przygodę, której nie zapomni do końca życia. Jego decyzja zszokowała wszystkich uczestników, którzy nie spodziewali się, że to właśnie on, który był od samego początku, odejdzie z programu.
Warsaw Shore Screen z MTV
- To jest mój 9. sezon. Ale pomimo tego, że się z*jebiście bawię, zobaczyłem, że już jest coś nie tak. Postanowiłem porozmawiać z ekipą - wyznał.
Kolegów zaprosił do restauracji i to tam poinformował ich o swoich planach.
- Chciałem wam podziękować za te wszystkie chwile - zaczął.
- Odchodzisz? - padły pytania.
- No - potwierdził.
Ekipa starała się go odwieść od tego pomysłu, jednak on był pewny swojego zdania. Jego koledzy nie ukrywali swoich emocji, pojawiły się łzy, także u mężczyzn.
- Jest mega fajny sezon, ale doszedłem do wniosku, że coś się kończy i coś się zaczyna. A ja muszę iść do przodu. Myślę, że jestem już trochę zmęczony tym. Nadszedł czas, żeby trochę wydorośleć - tłumaczył.
Warsaw Shore Screen z MTV
Na Instagramie dodał wpis, w którym podziękował jeszcze raz za udział w "Warsaw Shore". Zapewnił, że tego, co przeżył, nie zapomni do końca życia.
- Warsaw Shore, dziękuję za NIESAMOWITĄ przygodę! Przeżyłem z Wami 9 sezonów, których nie zapomnę do końca życia! Zgłaszając się do programu nie spodziewałem się, że czekają na mnie najgrubsze imprezy, szalone atrakcje, poznam tak wiele wspaniałych osób, zdobędę niesamowite możliwości oraz taką rozpoznawalność! - napisał. - Dziękuję Wam, że mnie wspieracie i jesteście ze mną już od tylu lat!!! DZIĘKUJĘ!!! - podziękował.
Dodał też, że nie zwalnia tempa i realizuje kolejne projekty. Będziecie tęsknić za WG?
AW