Britney Spears wystąpiła w najnowszej kampanii wizerunkowej Kenzo. Choć wokalistka była już ambasadorką wielu marek, to jej pierwsza współpraca z domem mody high fashion. Zdjęcia autorstwa znanego fotografa mody, Petera Lindbergha, jednych zachwyciły, innych zupełnie nie przekonały.
Britney wygląda na nich świeżo, młodo i dziewczęco i wszystko fajnie, tylko niewiele ma to wspólnego z tym, jak wokalistka wygląda naprawdę.
Wystarczy spojrzeć na jej ostatnie zdjęcia:
Britney Spears East News
Przyznajcie, że różnica jest dość drastyczna:
Britney Spears EAST NEWS / KENZO
Graficy niewątpliwie zaszaleli i właśnie to wywołało kontrowersje:
Kto to? To nie jest Britney!
Co się stało z jej twarzą?
Ten Photoshop jest tu niepotrzebny. Kocham Britney, ale tu nie przypomina siebie.
Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, żeby jakakolwiek sesja zdjęciowa przeszła dziś bez poprawek grafika. Tym razem przesadził?
WJ