Quentin Tarantino nakręci film, który ma opowiadać historię zabójstwa żony Romana Polańskiego, aktorki Sharon Tate, przez "rodzinę" Charlesa Mansona. Reżyser w roli Romana Polańskiego chciałby obsadzić polskiego aktora. Pierwsze typy to Borys Szyc i Jacek Braciak.
Według "Super Expressu" angaż w filmie ma dostać Borys Szyc, który kilka tygodni temu wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Tabloid skontaktował się z menedżerką aktora, aby potwierdzić przypuszczenia.
Ależ zdjęcia dopiero mają być kręcone. Nic nie komentuję. Borys jest faktycznie w Stanach i tylko to mogę potwierdzić - powiedziała Marta Barańska.
Nic nie jest zatem przesądzone, a w sieci nie brakuje kolejnych doniesień na temat tego, kto zagra u Tarantino. Innym typowanym aktorem jest ponoć Jacek Braciak, który swoim wyglądem ma najbardziej przypominać młodego Polańskiego. W komentarzach na profilu "Liczne rany kłute", internauci nie kryją, że bardzo im się ten wybór podoba.
O jak bym chciał, żeby tak się stało!
Jestem na tak! Pierwsze skojarzenie - Braciak.
Jacek zawsze na propsie! Trzymam kciuki!
Informacją o tym, że to Polak ma zagrać Polańskiego podzielił się na Twitterze Justin Kroll, dziennikarz "Variety". Internauci byli zaskoczeni.
Więc nie ma szans, że zagra Pitt, DiCaprio i Cruise? - pyta jeden z użytkowników.
Wymienieni aktorzy ponoć i tak pojawią się w filmie, ale nie odegrają głównych ról. Leonardo DiCaprio, prawdopodobnie zagra sąsiada Polańskiego, natomiast w rolę Sharon Tate miała wcielić się Margot Robbie lub Jennifer Lawrence. W sieci pojawiły się informacje, że to jednak Hilary Duff wcieli się w żonę Polańskiego, na co miał wskazywać jej wpis na Istagramie.
Miałam niesamowitą okazję grać Sharon Tate w niezależnym filmie, przez ostatnie dwa tygodnie. Była niesamowitą kobietą i to był prawdziwy zaszczyt - napisała Duff.
Debra Tate, która jest siostrą Sharon, zwraca szczególną uwagę na to, kto miałby odegrać jej tragicznie zmarłą siostrę. W wywiadzie dla magazynu "People" przyznała, kto powinien dostać rolę.
Wybrałabym Margot ze względu na jej fizyczne piękno czy to, że ma nawet sposób bycia podobny do Sharon - zdradziła.
Odniosła się także do niezależnego filmu o jej siostrze. Wybór Duff nie przypadł jej do gustu.
Nieważne, kim jest ta osoba, która w tym gra - to po prostu niesmaczne. To, jak wszyscy spieszą się teraz, by wypuścić coś na 50. rocznicę tego przerażającego wydarzenia, jest dowodem na brak klasy - dodała.
Film ma trafić do kin w 2019 roku. Reżyser przedstawi historię gangu Charlesa Mansona, który w nocy z 8 na 9 sierpnia 1969 roku dokonał brutalnego morderstwa w willi Romana Polańskiego. Zginęła wtedy żona reżysera, Sharon Tate, która była w dziewiątym miesiącu ciąży i jego przyjaciel, producent Wojciech Frykowski.
A Wy, kogo widzielibyście w obsadzie? Macie swoje typy?
MT