Wściekły Szpilka znienacka RZUCIŁ SIĘ na Oświecińskiego! Teraz się tłumaczy. W sieci prawdziwa burza

Artur Szpilka popisał się po raz kolejny. Tym razem zaatakował Tomasza Oświecińskiego i zrzucił go z krzesła pop wygranej walce z Popkiem.

Tomasz Oświeciński w sobotni wieczór, podczas 41. gali KSW wygrał walkę z Popkiem. Po wygranej aktor był niesamowicie zmęczony, a wywiadu udzielał na siedząco. Kiedy Mateusz Borek zapytał go o to, z kim chciałby stoczyć następną walkę, odpowiedział: 

Z Arturem Szpilką. On nie raz już leżał na deskach, ja też go położę.

Szpilka, obecny na gali, nagle zaczął iść w stronę klatki. Kiedy do niej wszedł, natychmiast zaatakował Oświecińskiego i zrzucił go z krzesła. Błyskawicznie rozpętała się awantura, a ochroniarze zaczęli odciągać Szpilkę od "Stracha".

W sieci rozpętała się burza. Niektórzy twierdzą, że to "widowisko" było wyreżyserowane na potrzeby promocji walki.

Widziałem ten cyrk. Aktorstwo powiatowe - napisał jeden z komentujących sprawę na Twitterze.
Mati [Borek - przyp.red.] szuka Szpilki. Potem na siłę zadaje dalej te same pytania Tomkowi, żeby poczekać na Artura (...) To było show, a nie spontaniczna reakcja. Każdy to widział - dodał kolejny.

Szpilka sam odniósł się do sytuacji. 

Jest mi głupio i naprawdę wstyd ale o niczym nie wiedziałem !! I jak szłem do klatki to słyszałem, jak aktor mówi, że leżę na deskach do tego konfident i zagotowałem ...:/ (pisownia oryginalna)

Myślicie, że to rzeczywiście ustawka czy spontaniczna reakcja Szpilki?

JT

 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.