Chyba każdy wie, że pokazywanie ciała dla Deynn nie stanowi żadnego problemu. Blogerka, która teraz jest na Dominikanie ma pretekst do pokazywania się w skąpym bikini. Trzeba przyznać, że na jej ciało patrzy się z podziwem. Jeszcze niedawno nie mogła się pochwalić tak perfekcyjną figurą.
Dawno nie czułam się tak dobrze - napisała Deynn.
Pod jej postem nie brakuje zachwytów nad sylwetką.
Tak boskiego ciała dawno nie widziałam.
Jak ty cholernie dobrze wyglądasz! Jestem pod ogromnym wrażeniem progresu. Gratuluje!
Po prostu perfekcyjne. Gratuluję ciężkiej pracy.
Deynn, czyli Marita Surma zaczynała od tematyki modowej, jednak za sprawą swojego chłopaka, Daniela Majewskiego, który jednocześnie jest też trenerem personalnym, przerzuciła się na tematykę fit. Jak widać, opłaciło się.
MT