Zosia Ślotała nagrabiła sobie u swoich obserwatorów. Dodała na Instagram zdjęcie Leo, i - o dziwo - nie spotkało się ono z aprobatą. Stylistka założyła synowi czapkę z pomponami, które są wykonane z naturalnego futra. Fanki są oburzone.
Stylistka oznaczyła na zdjęciu firmę, z której pochodzi nakrycie głowy dziecka. Czapkę można kupić w sklepie internetowym Karibu. Marka ta zajmuje się sprzedażą okryć wierzchnich, czapek i galanterii. Jak zapewnia firma, wszystko jest wykonane z naturalnej skóry czy naturalnego futra.
W komentarzach pod zdjęciem obserwatorki nie zostawiają suchej nitki na Ślotale. Są zniesmaczone, że promuje zabijanie zwierząt, a do tej promocji wykorzystuje dziecko. Część z nich przestała nawet obserwować jej konto.
Mam nadzieję, że dziecko jak dorośnie będzie bardziej wyedukowane i wrażliwe na krzywdę żywych stworzeń. To nie luksus, to obciach.
Reklama naturalnych futer na dziecku...Serio?
Nie ma to jak uczenie od maleńkości znieczulicy na cierpienie innych istot, brawo.
Futro z lisa. WSTYD.
Pod zdjęciem znalazł się także komentarz Zosi Zborowskiej, która również nie kryje swojego sprzeciwu.
Nie wspieraj przemysłu futrzanego, błagam - napisała.
Sama zainteresowana na razie nie odniosła się do sprawy. Ślotała bardzo dba o to, aby jej dzieci wyglądały modnie i stylowo. Jak widać, za wszelką cenę.
MT
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!