Małgorzata Rozenek przyzwyczaiła już nas do swojej wyjątkowej aktywności w mediach społecznościowych. Celebrytka pokazuje każdy aspekt swojego życia - przygotowania na planie programu, spacer z psami, wakacje z dziećmi i mężem... Często też musi wdawać się w dyskusję z internautami, którzy mają jej do powiedzenia nie tylko miłe rzeczy. Gdy pochwaliła się zdjęciem z siłowni, gdzie towarzyszyła jej Ewa Chodakowska, znów posypała się krytyka.
Ta kobieta mnie kiedyś wykończy - żartowała pod zdjęciem Rozenek.
Kilku fanów zarzuciło jej, że lansuje się przy pomocy swojego ciała - Rozenek powinna zdaniem jednego z nich chwalić się raczej efektami ćwiczeń, a nie krągłym biustem, który na zdjęciu gra pierwsze skrzypce.
Fajnie, tylko po co ta fota "biustu". Lepiej jakiś bicek lub umięśniony brzuch czy plecy pokazać.
Noo, cycki zrobione i szał ciał... - czytamy wśród wielu pochlebnych komentarzy.
Czepianie się czy bolesna prawda?
MK