Aleksandra Szwed bardzo zmieniła się od czasów, gdy wcielała się w tolę Elizy w "Rodzinie zastępczej". Aktorka ma już syna, dwukrotnie brała udział w sesji zdjęciowej "Playboya". W rozmowie z naszym reporterem powiedziała która z sesji była odważniejsza
Odważniejsza była druga sesja z oczywistych względów. Ja po prostu byłam już na innym etapie życia, inaczej czułam się ze sobą i byłam gotowa to pokazać.
Czy żałuje swojej decyzji? Nie, ponieważ jak sama mówi, jeśli robić takie zdjęcia, to najlepiej w wieku młodzieńczym.
Gdzie te niegdysiejsze śniegi? Po prostu, za paręnaście lat już nie będzie czego pokazywać. [...] Myślę, że to może być na prawdę fajna i sympatyczna pamiątka.
Czy syn kiedykolwiek zobaczy sesję?
Nie będę go trzymać do 18-stki, bez jaj. [...] Ale najpierw zrobię research, czy w ogóle warto - żartuje gwiazda.
SW