Pippa Middleton, siostra księżnej Kate, 20. maja wyszła za mąż za Jamesa Matthewsa. Świeżo upieczeni małżonkowie tuż po ceremonii wybrali się w podróż poślubną. Najpierw wyruszyli do Polinezji Francuskiej, a teraz przenieśli się do Australii.
Młodą parę sfotografowali w Sydney paparazzi. Jak się okazuje, nowożeńcy podróżują (jak na swoje możliwości) dość skromnie. Nie mają ochrony, limuzyn, ani tym bardziej prywatnych samolotów. Kiedy chcieli wybrać się do jednej z restauracji, zamiast wynająć drogi jacht, postawili na miejscową taksówkę wodną. Próbowali wmieszać się w tłum, bez zbędnego gwiazdorzenia.
Jeden z mieszkańców rozpoznał parę i udzielił krótkiego wywiadu dla portalu "DailyMail".
Ona i jej mąż odczekali chwilę, nim wsiedli do taksówki. Ustąpili nawet miejsca innym ludziom, którzy przyszli z dzieckiem, po czym dopiero potem wsiedli - powiedział mężczyzna.
Razem wydają się być naprawdę szczęśliwi! Zobaczcie naszą galerię.
MM