Victoria Beckham w środę podzieliła się nagraniami zza kulis do popularnego show "Carpool Karaoke". Posh tańczy na nich z Jamesem Cordenem, świetnie się bawi i oczywiście śpiewa. I choć fani już teraz są jej występem zachwyceni i nie mogą doczekać się emisji odcinka, jest jedna osoba, która ma na ten temat zupełnie inne zdanie. Mowa o dawnej koleżance z zespołu, Mel B, która wściekła się na Beckham i zarzuca jej wykorzystywanie powiązań ze Spice Girls do promocji własnej marki modowej. Takie rewelacje podały właśnie zagraniczne media.
Mel jest wściekła na Victorię, że nagle bez uprzedzenia korzysta z dawnej sławy i dorobku Spice Girls, gdy jeszcze kilka lat wcześniej zupełnie dystansowała się od zespołu - zdradza źródło "The Sun".
Powód jest jeszcze jeden. Kilka lat temu, gdy dziewczyny z zespołu planowały zorganizować trasę koncertowa, Beckham jednoznacznie odmówiła, tłumacząc się, że skupia się tylko i wyłącznie na projektowaniu ubrań.
Mel bardzo zależało na zorganizowaniu trasy koncertowej Spice Girl, ale Posh odmówiła, więc nie było innego wyjścia, jak wycofać się z tego pomysłu - czytamy na www.dailyrecord.uk.
Ponadto Beckham użyła właśnie jednego z przebojów Spice Girl "Spice Up Your Life" w reklamie, promującej jej najnowszą współpracę z US Target. To także miało rozzłościć dawną koleżankę z zespołu.
Victoria korzysta z muzyki Spice Girls do rozwoju własnego profilu. Mel uważa, że to nie fair - podaje tabloid.
Ciekawe, co na te rewelacje Victoria?
AW