Grzesiek z "Rolnik szuka żony" pokazał zdjęcie syna. Nietypowe. "Skóra zdjęta z ojca". Nie wszystkim się spodobało

Grzesiek z "Rolnik szuka żony" podzielił fanów, gdy wrzucił do sieci zdjęcie z miesięcznym Janem. Nie wszystkich spodobał się jego fotomontaż.

Grzesiek z "Rolnik szuka żony" po zakończeniu programu ułożył sobie życie z jedną z uczestniczek, Anią. Para jest już po ślubie, a przed świętami na świecie pojawiło się ich pierwsze dziecko. Rolnik chętnie dzieli się z internautami wrażeniami z nowej życiowej roli. Tym razem w sieci ukazało się zdjęcie Grześka z synem na rękach. Zapowiedział pod nim, że nie zamierza pokazywać w internecie twarzy małego Jana. Tę deklarację obszedł w bardzo interesujący sposób. Sami zobaczcie, jak.

Zadowoleni Bardowscy :-) Zdecydowaliśmy się póki co nie pokazywać jak bardzo przystojny jest Jan. Jedyne, co mogę powiedzieć: skóra zdjęta z ojca. Więc pozwoliłem sobie pokazać jak ja wyglądałem w jego wieku :-D Ogarnęliśmy remont, znakomicie odnaleźliśmy się w roli rodziców i obiecujemy częściej do Was zaglądać :-) Postaramy się też wrócić do nagrywania rolniczych filmików. Jan jeszcze nie jest zainteresowany tym co mamy do powiedzenia, ale jak podrośnie, biblioteka rolniczych tematów będzie czekać :-) I oby nas nie wyśmiał, jak się z mamą poznaliśmy, później sam zobaczy jak ciężko znaleźć osobę z którą "Ty i Ja" czytamy RAZEM! - napisał.

Post wywołał prawdziwe poruszenie. Wiele osób doceniło żart ze zdjęciem i rozczulało się nad postem.

Oooo! Wszystkiego naj naj dla Was. I tak wiadomo ze przystojniak musi być.
Wypisz wymaluj Tatuś :) Dużo zdróweczka dla Janeczka :D Pozdrawiam.

Inni jednak uznali go za niestosowny i za objaw "gwiazdorzenia". Reakcje tych drugich były naprawdę ostre.

Nie rozumiem tego zdjęcia. Jeśli nie chcecie pokazywać dziecka to po co umieszczasz zdjęcie z Janem? Jest wiele osób, które wcale nie pokazują dzieci i jest ok.
Woda sodowa uderzyła wam już chyba do głowy. Jak można na buzię kłaść dziecku papierzysko i tak gwiazdorzyć. Przesadziłeś.
Ja też nie wstawiam zdjęć swojego synka, to osoba, a nie rzecz, żeby się nim chwalić w necie! Jak kiedyś będzie chciał mieć profil na portalu społecznościowym, to sam zdecyduje, czy upubliczni na nim swoje zdjęcia, czy nie. Ale nigdy nie wpadłabym na tak idiotyczny pomysł, jak oni! Widziałam kiedyś, jak ktoś chcąc oznajmić o narodzinach dziecka, wstawił zdjęcie maleńkiej rączki leżącej na jego dłoni lub fotkę identyfikatora dziecka ze szpitala i to jest piękne, a to tutaj to zwykły lans i nic więcej!
Trochę przesadziłeś z tym zdjęciem. Rozumiem, że chcesz go chronić. To nie wstawiaj zdjęć w ogóle.

Zgadzacie się z tymi opiniami? Zagłosujcie w naszej sondzie!

MK

Czy Grzegorz zrobił źle, wrzucając do sieci takie zdjęcie?
Więcej o:
Copyright © Agora SA