Maciej Szaciłło odchudził żonę o 20 kg. Teraz zeszczuplała jeszcze bardziej. Trudno ją rozpoznać. I ta fryzura!

Maciej Szaciłło, były mąż Moniki Mrozowskiej, pojawił się z nową żoną w "DD TVN". Jednak gdyby nie podpis Karolinę Szaciłło trudno byłoby rozpoznać. Ale się zmieniła!

Mówi się, że miłość zmienia ludzi. W przypadku Macieja Szaciłło i Karoliny Szaciłło to powiedzenie odnosi się nie tylko do sfery duchowej. Były mąż po rozwodzie z Moniką Mrozowską związał się z dziennikarką Karoliną Kopocz. Ta pod jego wpływem całkowicie odmieniła swoje życie i figurę. Wielka przemiana nie zakończyła się jednak na imponujących 20 kilogramach z 2014 roku.

Para pojawiła się w ostatnio w "DD TVN", gdzie opowiadała o potrawach z ciecierzycy. Trudno było się jednak skupić na jedzeniu, gdy miało się przed sobą jakby zupełnie nową osobę. Karolina Szaciłło jeszcze bardziej schudła i w dodatku zmieniła uczesanie. Krótka i drapieżna fryzura nadała jej rysom twarzy całkiem innego charakteru.

ZOBACZ ZDJĘCIA >>>

Maciej Szaciłło z przyszłą żoną poznał się, gdy oboje byli na życiowym zakręcie. On zakończył 10-letnie małżeństwo, ona szukała życiowej ścieżki i pomysłu na siebie. To odbijało się na jej sylwetce. Na zmianę chudła i tyła. Dopiero, gdy poznała Szaciłło, zmieniła swój stosunek do odżywiania, diet i wreszcie życia. Ich pierwsze spotkanie miało charakter służbowy. Jako dziennikarka została wysłana, by przeprowadzić z nim wywiad.

Z czasem zaprzyjaźnili się. Szaciłło zaproponował Kopocz żywieniowy detoks. Zalecił odkwaszenie organizmu i zmianę przyzwyczajeń: wprowadzić do jadłospisu więcej warzyw, owoców i regularne spożywać posiłki. Być może tak chętnie zgadzała się na jego rady, bo po prostu się zakochała. On jednak przed dłuższy czas traktował ją jedynie jako koleżankę. O początkach swojej znajomości para opowiedziała w 2014 roku w "DD TVN".

Na samym początku wyglądaliśmy jak Flip i Flap. Ja ważyłam 83, Maciek 64... - mówiła Kopocz.
Nie podobałaś się Maćkowi, bo byłaś nieco grubsza - wtrąciła Wellman.
Ludzki umysł zawsze się na czymś zawiesi. Maćka umysł zawiesił się na mojej tuszy. To dla nas obojga nowe, wcześniej tego nie doświadczyliśmy.
Patrząc na Karolinę, była wtedy zdecydowanie grubsza - mówił Szaciłło z wyraźnym zakłopotaniem. - Ja byłem przyzwyczajony... Zawsze wybierałem sobie partnerki, które... Tak... Byłem przywiązany do formy. Jak miałem sobie wybrać partnerkę życiową, to wybierałem kobiety szczuplejsze, bo sam jestem raczej chudy.

Dieta zaproponowana przez Szaciłło zaczęła przynosić efekty. W dodatku tak dobre, że zdecydowali się razem wydać książkę. Wtedy narodziło się uczucie i publikacja "Karolina na detoksie". Dziś para jest już 2 lata po ślubie i doczekała się dziecka. Razem prowadzą też bloga i wideobloga o zdrowym odżywianiu Medytujemy.pl oraz wydają kolejne książki. Spod ich pióra wyszły takie tytuły jak: "Karolina odNowa", "Swojsko" czy "Jedz i pracuj... Nad własnym zdrowiem".

ZI

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.