Joanna Kurowska kilkanaście miesięcy temu wzbudziła duży niepokój zmianami, jakie zaszły w jej wyglądzie. Aktorka nigdy nie ukrywała, że regularnie używa botoksu i nie wykluczała też poddania się w przyszłości operacji plastycznej.
Ja się nie starzeje z godnością. Jak za kilka lat mi wszystko pospada, to poddam się operacji plastycznej. Nie mówię tak, nie mówię nie - wyznała w 2011 r.
Do pewnego momentu Kurowska używała botoksu z głową, jednak ostatnio trudno było ją poznać. Pamiętacie?
Ucieszyliśmy się więc, że na najnowszych zdjęciach z otwarcia Salonu Win i Alkoholi, aktorka znów przypomina siebie. Opuchlizna zeszła, a rysy twarzy są naturalne. Tak trzymać!
WJ