Kim Kardashian chętnie eksponuje swoje wdzięki. Nie ma oporów przed wychodzeniem na miasto bez stanika, za to w prześwitującej bluzce, co ostatnio zdarza jej się coraz częściej. Tym razem wybrała się na kolację z mężem w seksownej bieliźnie i dżinsach, "zapominając" o górnej części garderoby. Koronkowy gorset, jaki większość kobiet rezerwuje jedynie dla oczu swojego mężczyzny, pozostawił niewiele dla wyobraźni. Mało tego: ewidentnie ledwo trzymał się na obfitym biuście Kim.
Kanye z zaniepokojeniem patrzył na żonę mocującą się się z opadającym gorsetem. Wygląda na to, że nawet chciał jej służyć "pomocną dłonią" ;).
Kanye nie odrywał wzroku od dekoltu swojej żony, aż upewnił się, że wszystko jest na swoim miejscu - czytamy na DailyMail.co.uk.
Na przyszłość polecamy Kim łatwiejsze rozwiązanie: założenie bluzki.
WJ