Kinga Rusin zdecydowała się na przełomowy krok i zgodziła się zapozować na okładkę magazynu Ewy Chodakowskiej "Be active". Do zdjęć założyła tylko seksowne bikini, a fani oszaleli. Nic dziwnego. Trudno się nie zachwycić zgrabną i wysportowaną sylwetką dziennikarki. Rusin zebrała rekordową liczbę lajków na Instagramie - 11,1 tys.- za co podziękowała w euforycznym wpisie. Zamieściła też kolejne zdjęcie zza kulis sesji.
Nic, tylko krzyknąć: DZIĘKUJĘ! Nie dam rady podziękować za każdy komplement z osobna, więc robię to zbiorowo. Jeszcze chyba nigdy w życiu nie usłyszałam tylu komplementów! Musiałam skończyć 45 lat i ostro się za siebie wziąć! Żadne moje wcześniejsze zdjęcie na insta nie miało tylu lajków i komentarzy. SZOK! Ale baaaaardzo miły. Miłego dnia!
Ten wpis i zdjęcie uruchomiły kolejną lawinę komplementów:
Pani Kingo, co tu się dziwić? Widząc takie ciało nie można pozostać cicho!
Zadbana kobieta sukcesu z extra figurą. Podziwiam.
Zasłużone komplementy! Inspirujesz na wszystkich płaszczyznach.
Nie możemy się doczekać ostatecznego efektu pracy Chodakowskiej i Rusin. Zapowiada się świetnie!
WJ