To najbardziej przykra wpadka, o jakiej słyszeliśmy. Nick Jonas wyszedł na czerwony dywan i... "To nie może się dziać!"

Nick Jonas w programie Jimmy'ego Fallona opowiedział o swojej dosyć kompromitującej wpadce z gali sprzed roku. Po tym, jak noc wcześniej poczęstował się lizakiem z marihuaną, na czerwonym dywanie musiał walczyć ze... spontaniczną erekcją.
 

Nick Jonas jako nastolatek sławę zdobył występując w boysbandzie ze starszymi braćmi. Teraz próbuje sił solo i zrywa z wizerunkiem niewinnego, grzecznego chłopca. Na przykład opowiadając w talk show o marihuanie i spontanicznej erekcji.

Wokalista pojawił się w niedzielę w show Jimmy'ego Falloona. W pewnym momencie uznał, że jest z prowadzącym w na tyle bliskiej komitywie, że może opowiedzieć mu bardzo intymną anegdotę, o której nigdy wcześniej nikomu nie mówił. Chodziło o wydarzenie sprzed półtora roku. Nick Jonas świętował premierę singla, a na imprezie ktoś poczęstował go lizakiem z marihuaną. Po kilku godzinach snu gwiazdor musiał wybrać się na galę Young Hollywood Awards. W drodze na event przytrafiła mu się wspomniana spontaniczna erekcja, przez co na czerwonym dywanie pozował tak:

Nick Jonas, Jimmy FallonNick Jonas, Jimmy Fallon Screen z Youtube.com/The Tonight Show Starring Jimmy Fallon Screen z Youtube.com/The Tonight Show Starring Jimmy Fallon

Prowadzący był przygotowany i płynnie przeszedł do zaprezentowania materiału dowodowego (możecie obejrzeć go również w naszej galerii). Rozbawiła Was ta historia, czy wolelibyście jednak, że Nick zachował szczegóły dla siebie? ;)

embed

EK

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.