Madonna znowu szokuje. Na koncercie... obnażyła pierś fanki. "To molestowanie seksualne"

Madonna obnażyła na koncercie pierś fanki. I sama przyznała, że może mieć przez to poważne kłopoty.
 

Madonna , która lubi swój status gwiazdy poprawić jakimś soczystym skandalem, tym razem wciągnęła w to fankę. Podczas koncertu w australijskim Brisbane zaprosiła na scenę jedną z uczestniczek koncertu, początkującą modelkę, 17-letnią Josephine Georgiou . Wysoką, piękną dziewczynę w seksownym topie.

Ona jest typem dziewczyny, której chce się po prostu dać klapsa w tyłek - powiedziała.

Nie zrobiła tego, jednak szybkim ruchem odsłoniła jej lewą pierś. To był dosłownie ułamek sekundy, odchylony materiał niemal od razu wrócił na swoje miejsce, ale koncert był rejestrowany.

O, cholera. Przepraszam. To molestowanie seksualne - dodała gwiazda. - Jeśli chcesz, możesz mi zrobić to samo - dodała.

Teoretycznie Madonna może mieć z tego powodu spore kłopoty, ponieważ prawo australijskie traktuje jako przestępstwo nieprzyzwoite dotknięcie kogoś bez zgody. Fanka jednak nie czuje potrzeby skarżenia Madonny.

Serio? Miałabym pozywać Madonnę za najlepsze chwile swojego życia? - czytamy jej wypowiedź w serwisie "Daily Mail".

Jeżeli obejrzymy film zauważymy, że faktycznie nie miała pretensji do Madonny, wręcz przeciwnie - serdecznie ją uściskała.

To ja decyduję o tym, co mnie upokarza, a co nie. Dlaczego ludzie zakładają, że upokarza mnie moja własna pierś, sutek czy ciało? - pytała retorycznie.

Matka nastolatki również nie widzi problemu.

Madonna dała klapsa mojej córce. Duma! - napisała na Facebooku.

W innym wpisie dodała, że Madonna mogła nie wiedzieć, że jej córka ma zaledwie 17 lat, ponieważ wygląda na znacznie starszą.

Madonna tym razem posunęła się za daleko? Czym innym jest bowiem obnażyć na scenie własną pierś, lub inną część ciała, a czym innym zaprosić na scenę fankę, a następnie zsunąć jej body przed tysiącami ludzi. Z tego powodu "Daily Mail" pisze, że Madonna staje się coraz bardziej nieobliczalna. Tydzień wcześniej Madonna przewróciła się na scenie podczas jazdy na rowerze w stroju klauna i bełkotała coś niewyraźnie. Spekulowano wtedy, że gwiazda była pod wpływem środków odurzających. Serwis łączy jej zachowanie z przegraną walką o wychowywanie syna, 15-letniego Rocco, którego decyzją sądu będzie wychowywał ojciec.

To kobieta znana ze swojej samokontroli, obecnie jednak jej stan psychiczny jest delikatny. Jest wyraźnie załamana odebraniem jej syna - czytamy.

To oczywiście tylko spekulacje, tak naprawdę nie wiemy, czy znana z zamiłowania do skandali piosenkarka obecne wywołuje wskutek załamania nerwowego.

 
Zobacz wideo

JZ

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Więcej o: