W jednym z pomieszczeń budynku TVP na ulicy Woronicza 17 pojawił się ogień.
Zgłoszenie o pożarze dostaliśmy przed godziną 12. Paliło się wyposażenie jednej z łazienek na pierwszym piętrze - czytamy na stronie TVN24 wypowiedź Nikodema Kiełbowicza z biura prasowego straży pożarnej.
Prawdopodobnie chodziło o pomieszczenia przy studio "Pytania na śniadanie".
Do ugaszenia ognia zostało wezwanych 5 wozów strażackich z załogą ok. 30 strażaków.
Na szczęście ogień nie przedostał się do innych pomieszczeń - powiedział Kiełbowicz w rozmowie z " Gazetą Wyborczą ".
Konieczna była częściowa ewakuacja budynku - w sumie ewakuowano 200 osób. Pożar ugaszono około godziny 14. Teraz trwają oględziny pomieszczeń i ocena zniszczeń.
Przyczyny wydarzenia będzie ustalać policja , która także jest na miejscu - mówił "Gazecie Wyborczej" Nikodem Kiełbowicz.
JZ