Britney Spears postanowiła zostać malarką. Ma już farby, sztalugi i zapał do malowania. Na Instagramie pokazała, jak wygląda podczas pracy.
Nawet największa twórczość zaczyna się od małych rzeczy - przyznała samokrytycznie.
I słusznie, bo w tym przypadku samokrytycyzm jest bardzo, ale to bardzo uzasadniony. Doceniamy jednak pasję, jaką wkłada w malowanie hm... liści? Nam najbardziej podobają się te czerwone.
Pasja Britney Spears do malowania znana jest już od jakiegoś czasu. W wywiadzie dla australijskiej rozgłośni 2DayFM Dan & Maz Show powiedziała w ubiegłym roku:
Maluję w swoim pokoju. Mam pokój artystyczny, maluję na ścianach i robię wszystkie te szalone rzeczy.
Prowadzący program zapytał ją, czy to prawda, że lubi malować topless. Potwierdziła.
W moim artystycznym pokoju. To jest moje miejsce, jest najlepsze.
Britney Spears gratulujemy szlachetnej pasji i życzymy sukcesów co najmniej równych tym, które odnosi na scenie.
JZ